Korzystając kolejny raz z kursu od AlexLs na zrobienie broszki postanowiłam zrobić kolejną, tym razem dwuwarstwową.
Oto efekty – ja szczerze mówiąc jestem zadowolona
Korzystając kolejny raz z kursu od AlexLs na zrobienie broszki postanowiłam zrobić kolejną, tym razem dwuwarstwową.
Oto efekty – ja szczerze mówiąc jestem zadowolona
Od bardzo ale to bardzo długiego czasu zabierałam się za zrobienie broszki. Na blogu AlexLs znalazłam bardzo fajny i łatwy kurs jak wykonać ciekawą i przede wszystkim ładną broszkę!!! Żeby zobaczyć kurs kliknij tu. Mnie nie wyszła tak ładnie jak autorce kursu ale i tak jestem zadowolona. Dodatkowo zrobiłam wersję mini dla jednej z moich lalek. Od niedawna prowadzę blog o lalkach – jeśli ktoś chciałby zobaczyć – zapraszam na blog SummerDoll.
A teraz zdjęcia (jako modelka wystąpiła lalka Moxie Teenz – Tristen)
Broszka została wykonana z filcu w kolorze hot pink z brokatem i czarnymi guziczkami.
Jakoś tak się ostatnio podziało, że zarzuciłam tworzenie biżuterii, haftowanie czy fotografowanie. Za to miałam chwilowy przypływ natchnienia do szycia. A czego? o tym za chwilę.
Zaczęło się od tego, że na strychu dogrzebałam się do pudła z Baśkami (czyt. lalkami Barbie) – zawsze je lubiłam, stroiłam jak mogłam ale na wielkość ich garderoby zawsze narzekałam – ciuszki za czasów młodości były drogie, a te chińskie wydania były szyte jakoś tak nogami. Postanowiłam odświeżyć moje lale – przywrócić choć trochę ich poprzedni wygląd. Dziś nie zaprezentuję efektów jeszcze lecz pokażę wam co udało mi się uszyć
Po drodze kupiłam kilka nowych modelek do moich sukienek.
Uwaga teraz kilkanaście zdjęć – dużo oglądania